wtorek, 22 stycznia 2013

Jak dostać cashback w Alior Sync?


źródło: http://www.aliorbank.pl

W zasadzie, aby być dokładnym należy powiedzieć „moneyback”, ponieważ „cashback”, często mylony z moneybackiem, jest tak naprawdę zupełnie inną usługą. Cashback to oferowana przez banki i większość sklepów możliwość wypłacania dodatkowej gotówki w czasie płacenia za dokonane zakupy (przydaje się szczególnie na stacjach paliw). Nas natomiast interesuje moneyback, czyli zwrot określonej części opłacanej transakcji.
Usługa, która ostatnio święciła triumfy i przyciągała do banków całe rzesze nowych klientów. Karty płatnicze, umożliwiające taki zwrot ma, lub miała w swojej ofercie spora część banków komercyjnych, m.in. Bank Millennium (3% w sklepach spożywczych), Meritum Bank (4% za paliwo), czy eurobank (1% zwrotu). Z dniem debiutu do tego grona dołączył również Alior Sync, oferując 5% zwrotu za transakcje dokonane kartą w internecie, lub opłacone przy użyciu usługi „Płacę z Alior Sync”. Wielkość zwrotu może nie rewolucyjna, ale na pewno niespotykana u konkurencji (poza przypadkami terminowych promocji). Wysokość moneybacku oraz zapowiadana przez marketingowców Synca atrakcyjność konta przyciągnęła wielu klientów. Niestety Bank zmagał się na początku z dosyć uciążliwymi niedociągnięciami w systemie transakcyjnym, narzekano na obsługę, jednak moneyback wciąż pozostawał kartą przetargową, jakiej nie mogli zaproponować konkurenci. Jak się okazuje nic nie trwa wiecznie i Alior postanowił od początku 2013 roku pozbawić wielu klientów i tej „przyjemności”, wprowadzając dodatkowe zasady uprawniające do uzyskania zwrotu.

Cashback w Syncu znika niczym Ninja.
źródło: http://sync.pl


Tak szybko podjęta decyzja o ograniczeniu moneybacku, jest uciążliwa dla wielu klientów, nie jest jednak całkowicie niezrozumiała. Stawia ona Bank w niezręcznej sytuacji pod względem wizerunkowym, ale jest całkiem logiczna pod kątem ekonomicznym. Analitycy Banku nie przewidzieli kwestii związanych z nadużyciami klientów i niedługo po uruchomieniu Banku, w Internecie zaczęły się pojawiać wręcz poradniki doradzające jak wykorzystać moneyback do gigantycznych zwrotów za np. fikcyjną sprzedaż na Allegro. Poza tym Bank przyciągnął dużą liczbę klientów, zbudował bazę danych i jak widać coraz mniej potrzebuje kolejnego wabika. Decyzja Aliora nie podoba mi się, jak pewnie każdemu innemu klientowi, jednak przy odrobinie chęci można ją zrozumieć, a wprowadzone ograniczenia nie są jeszcze końcem świata i nie wykluczają całkowicie możliwości uzyskania zwrotu.

Czy wprowadzone zmiany oznaczają konieczność pożegnania się z Aliorem i jego moneybackiem? Niekoniecznie. Czy spełniasz warunki postawione przez Synca i przede wszystkim, czy i kiedy opłaca się te warunki spełnić, dowiesz się w kolejnej części artykułu:

1 komentarz:

Proszę, zachowaj kulturę wypowiedzi i szacunek do swojego rozmówcy.