Mix korzyści okazuje się być stratny... źródło: http://www.bph.pl |
W dobie drastycznych spadków oprocentowania lokat bankowych, czyli najbardziej bezpiecznego spośród instrumentów finansowych, dodatkowo zabezpieczonego przez BFG, czekają nas też niespodzianki w postaci "rewelacyjnych" ofert. Okazuje się, że takie wątpliwe okazje ma w swojej ofercie nie tylko Getin, ale także inne banki. Jednym z nich jest opisywany dziś BPH. Bank ten gościł już na blogu ze swoim rachunkowo-kredytowym "totolotkiem", ale to nie koniec mydlenia oczu swoim klientom.
Dzisiaj przyjrzymy się ofercie lokaty na 11% w skali rocznej. Mając na uwadze obecną posuchę, wydaje się że oferta jest wyśmienita. Niestety lokata w BPH to kolejny z tzw. produktów łączonych. Tzn. dostaniemy rzeczywiście lokatę 11%, ale obwarowaną dodatkowymi warunkami w postaci obowiązku skorzystania z innego produktu banku.
Na szczęście Bank nie reklamuje lokaty w sposób nachalny, a materiały informacyjne mówią dosyć jasno, że jest to produkt łączony i nie dostaniemy lokaty, jeśli nie zgodzimy się na produkt dodatkowy. Lokata dostępna jest w dwóch pakietach. Są to Pakiet Mix Korzyści oraz Pakiet Premium Profit. Brzmi nieźle, nazwy sugerują, że można zarobić, ale czy jest tak rzeczywiście? Zobaczmy.